Kim jest Dita Von Teese?
Heather Renée Sweet (ur. 28 września 1972), zawodowo znana jako Dita Von Teese, to amerykańska gwiazda filmowa, tancerka burleski, modelka, bizneswoman, projektantka mody, piosenkarka, aktorka, pin-up i autor. Przypisuje się jej ponowne spopularyzowanie burleski, dzięki czemu zyskała przydomek „Królowa burleski”.
Jako supergwiazda burleski Dita Von Teese często pojawia się na scenie ubrana w tysiące kryształów Swarovskiego lub ubrana w haute couture, ale to nie tylko strój amerykańskiej artystki: ona żyje i oddycha < strong>przepych w stylu vintage. dlatego nosi wysokie obcasy, sukienkę inspirowaną latami czterdziestymi, która podkreśla jej wąską talię, i jej charakterystyczne kruczoczarne włosy idealnie ułożone w bułki zwycięstwa. Jej porcelanowa twarz, częściowo przykryta czarnym welonem, jest doskonale podkreślona uskrzydlonym eyelinerem i wyrazistymi czerwonymi ustami. To jak rozmowa z kimś prosto ze złotej ery Hollywood, a ogólny efekt sprawia, że trudno nie być zdumionym.
„Wielu fanów wykorzystuje vintage glamour w swoim codziennym życiu i moją misją jest opowiedzenie historii o tym, jak nabrałam pewności siebie, patrząc na te epoki w poszukiwaniu piękna, przepychu i zmysłowości” – wyjaśnia cicho 47- roczniak, którego pomysł na strój to czarny kaszmirowy kombinezon „lub okrągła spódnica i baleriny z lat 50. >”.
Jej wszechświat jest zdecydowanie olśniewający, a fani zanurzają się w jego wspaniałości i mają okazję ubrać się stosownie do tej okazji.
„Kiedy ludzie przychodzą na występy, jednym z głównych komentarzy, jakie słyszę, jest: „Nigdy nie widziałem miejsca tak tętniącego życiem i efektownego”. Ludzie czują się jak w wehikule czasu, gdzie wszyscy są dobrze ubrani” – mówi Von Teese, która w latach 90. zyskała międzynarodową sławę nie tylko jako pin-up femme fatale, ale także jako narzeczona Marilyna Mansona, którą poślubiła w 2005 roku i rozwiodła się dwa lata później.
Życie, które prowadzi dzisiaj, to zupełnie inny świat niż jej wychowanie na Środkowym Zachodzie w małym miasteczku Michigan. Urodzona Heather Renee Sweet jako naturalna blondynka, jej ojciec był mechanikiem, a matka manicurzystką. Rodzina, w tym jego dwie siostry, osiedliła się później w Kalifornii, gdzie Von Teese uczęszczał do szkoły średniej w Irvine. Jej matka była zafascynowana starym Hollywoodem, a córkę zafascynował przepych, który charakteryzował tamtą epokę.
Noszenie vintage pozwoliło Ci także wyrazić siebie bez konieczności płacenia za dużo.
„Nie było mnie stać na markowe ciuchy moich przyjaciół” – wspomina. „Chciałam mieć stylowy wygląd za mniejsze pieniądze, a w latach 80. ludzie nie przepadali jeszcze za stylem vintage, więc łatwo było to osiągnąć. To było jak liceum na plaży, bardzo swobodne, ale ja po prostu próbowałam znaleźć swój własny styl.”
Dita Von Teese w latach (po prawej) z matką.
Moda pozostała jednak stałą pasją, począwszy od wyszukanej bielizny, którą sprzedawała jako sprzedawczyni, po kostiumy historyczne, które studiowała.
Chociaż chciała zostać projektantką kostiumów, jej zawód modelki nabrał rozgłosu, szczególnie w świecie fetyszu, gdzie Von Teese zasłynęła dzięki wyszkoleniu w zakresie gorsetu i wyjątkowemu wyglądowi. W świecie blond modelek w stylu glamour ugruntowała swoją pozycję < span style ="text-decoration: underline;">Strona Bettie współczesnych czasów i szybko stała się Gwiazda Playboya. Zanim pojawiła się na swojej pierwszej okładce Playboya, burleskę zajmowała się już prawie dekadę, począwszy od 1992 roku.
Pomimo pewności siebie, jaką emanuje na scenie, Von Teese nie opisuje siebie jako ekshibicjonistki, dlatego zachwyca się strukturą burleski.
„Jedną z rzeczy, które lubię, jest to, że [burleska] pozwala kontrolować poziom pewności siebie” – mówi Von Teese. „Czuję się pewnie na scenie, w efektownych kostiumach i oszałamiająco oświetlonych scenach.”
I trafia to w gust większości żeńskiej publiczności.
„Kiedy zaczynałem w latach 90., kiedy koncertowałem w klubach ze striptizem, zdecydowanie miałem bardziej heteroseksualną, męską publiczność. Wiele się zmieniło w 2000 r., kiedy ukazała się moja pierwsza książka [Burlesque and the Art of the Teese ] i opowiedziałam swoją historię o tym, dlaczego kocham burleskę i pin-up. Myślę, że ta historia spodobała się ludziom takim jak ja.
Dlatego regularnie przypomina ludziom, że w prawdziwym życiu mogą kopiować triki, których używa na scenie.
„Mamy teraz wszystkie te inteligentne żarówki, dzięki czemu możesz tworzyć piękne obrazy świetlne w swojej sypialni, łazience, gdziekolwiek jesteś. Różowe reflektory sprawią, że wszyscy będą dobrze wyglądać”.
Określana jako królowa burleski, jest w dużej mierze odpowiedzialna za pojawienie się neoburleski, połączenia elementów klasycznych, takich jak striptiz, z tradycyjnymi występami rewiowymi, w tym komedią, magią i tańcem .
„Lubię szukać poza striptizem innych sposobów na połączenie uroku i esencji burleski” – mówi Von Teese, znana ze swoich ekstrawaganckich akcesoriów, w tym charakterystycznego kieliszka do martini i ogromnej, błyszczącej szminki. W 2005 roku trafiła na pierwsze strony gazet, zakładając na imprezę charytatywną w Nowym Jorku jedynie diamenty warte 5 milionów dolarów. Rok później została pierwszą gościnną gwiazdą słynnego paryskiego kabaretu Crazy Horse.
„Lubię pracować nad naprawdę skomplikowanymi układami, bo byłoby nudno, gdyby było po prostu łatwe, ale czasami nie wszystko idzie zgodnie z planem” – przyznaje, wspominając moment, gdy koronka jej gorsetu zaczepiła się o piętę. „Zawsze staram się przewidzieć, co może się wydarzyć, ale nie zawsze jest to możliwe”.
Chociaż Von Teese ma prawie 30-letnie doświadczenie sceniczne, przed każdym występem zawsze pojawia się uczucie niepokoju. „Czuję się zdenerwowana w tym sensie, że chcę, żeby ludziom podobał się ten serial i chcę dać z siebie wszystko, ale nie denerwuję się w stylu: «O mój Boże, nie mogę tego zrobić». Zawsze mówię, że tak trochę jak wcześniejsza kolejka górska, myślisz: „O mój Boże, co ja robię? Nie mogę się z tego teraz wydostać.” A potem otwierają się zasłony i jest to naprawdę fajna sztuczka. Dla mnie jest to naturalne i łatwe – kiedy już zakończę przygotowania.”
Jego trasę koncertową Glamonatrix opisano jako „najbardziej wystawny objazdowy występ burleski w historii”. Była w towarzystwie największych nazwisk branży, m.in. amerykańskiej Dirty Martini i australijskiej Zelii Rose.
Szminka Glamonatrix
„Ten program ma wiele podobieństw do poprzedniego, The Art of the Teese, ponieważ ma ten sam format, co mój klasyczny amerykański pokaz burleski. Jednak tym razem-” Teraz mam dużo większy kontakt z obsadą. Bardziej niż kiedykolwiek sprawia mi to większą frajdę, gdy zaczynam podążać w tym kierunku, zamiast być sama na scenie” – mówi Von Teese, która nadzoruje wszystkie aspekty scenografii i produkcji, od kostiumów po kostiumy. muzyka i światła.
„Zawsze prezentowałem występy w sposób organiczny, z różnorodnością kształtów ciała, wieku i płci. Różnorodność piękna przychodzi naturalnie, ponieważ wielcy wykonawcy burleski to różni ludzie, którzy ewoluują sztukę burleski, więc” Nie tylko proszę ludzi, aby przyszli zobaczyć mój występ – to staranny wybór najlepszych wykonawców burleski na świecie, co naprawdę podważa normy tego, co jest uważane za striptiz i burleskę. Jestem naprawdę dumny nie tylko z tego, co robię , ale także innych artystów, na których skupiam uwagę.”
Von Teese zawsze wierzył, że burleska celebruje różnorodność i cieszy się, że jest to obecnie powszechnie uznawane. Mniej mocny jest też zarzut, że to, co robi, jest antyfeministyczne.
„Mam wrażenie, że ludzie w końcu zrozumieli, że my [kobiety] nie musimy przepraszać za swoją seksualność ani za organizowanie burleskowego pokazu, ani szukać sposobów, aby występ był inspirujący i wzmacniający burleskę. Chodzi o zrozumienie podstawowych wartości feminizmu i wiedząc, że nie są już tym, czym były w przeszłości. Teraz chodzi o poszanowanie granic każdej kobiety i punktu widzenia każdej kobiety na ten temat, zamiast osądzać się nawzajem.”
Ale przyznaje, że ciągłe bronienie burleski przez te lata było frustrujące.
„Po prostu pomyślałem: ile razy mam to wyjaśniać? Można by pomyśleć, że ludzie po prostu przyjdą na występ i napiszą, jaka jest scena i dlaczego ludzie przychodzą na występ burleski, zamiast po prostu oceniając to z daleka. To jest teraz dla mnie naprawdę ważne – żeby ludzie przychodzą i naprawdę przyjrzeli się, kto jest na widowni, może zapytali ich, dlaczego tam są i co im się podoba w przedstawieniu burleski.”
Kiedy zbliża się do pięćdziesiątki, zastanawia się nad kolejnym krokiem w swojej karierze i tym, jak długo chciałaby występować, ale jak zawsze stanie się to na jej warunkach.
„Kobieta ewoluuje, ma przesłanie i coś do powiedzenia ludziom. Nie wykonuję tych samych programów, co w latach 90. Lubię produkować i za każdym razem, gdy tworzę nowy program, Zadaję sobie pytanie: „gdzie jestem w swoim życiu?” „Czy czuję się silny, czy czuję się dobrze, czy nadal sprawia mi to przyjemność?” „A może chcę zarządzać innymi artystami?” To moje osobiste preferencje i wciąż się rozwijam.”
Partager sur Facebook Tweeter sur Twitter Épingler sur Pinterest
Laissez un commentaire