Ten wspaniały plakat „Za garść dolarów” zadowoli wszystkich fanów Zachodu. Wyrusz w fascynujący świat Sergio Leone!
- Charakterystyka papieru:
- 🎨 Canvas: światowy standard w zakresie drukowanie i imitujący wygląd „malowania na płótnie”.
- Domyślnie plakat zawiera 4 cm biała ramka do oprawienia (ramka nie jest dołączona). Jeśli tego nie chcesz, wybierz opcję „bez białej ramki”.
- ✅ Rozmiar: dostępnych kilka opcji. ✅
- Wysoka odporność na promieniowanie UV.
- Jaskrawe kolory maksimum, bez odbić.
- Papier poddane recyklingowi, gwarantujące szacunek dla środowiska.
- Zapakowany plakat ostrożnie i dostarczono w formacie tuba ochronnado całkowita ochrona.
-
DARMOWA STANDARDOWA DOSTAWA.
⚠️ Ramka nie jest dołączona. ⚠️
Opis tego plakatu za garść dolarów
Za garść dolarów to film z 1964 roku, pierwszy z tak zwanej trylogii o dolarach, wyreżyserowanej przez Sergio Leone, z Clintem Eastwoodem w roli głównej, która obejmuje także Kilka dolarów więcej (1965) oraz Dobry, zły i brzydki (1966).
Kamień węgielny spaghetti westernu i błędnie uważany jest za pierwszy film tego typu: kilka westernów tego typu wydano w Europie już przed 1964 rokiem, ale bez takiego sukcesu. Niezadeklarowany remake Bodyguarda Akiry Kurosawy (Yojimbo), A Fistful of Dollars na nowo odkrył podupadający gatunek westernu, na nowo definiując jego archetypy. Oryginalna ścieżka dźwiękowa, która również odniosła duży sukces na rynku płyty, słynie z gwizdanej piosenki, w wykonaniu maestro Alessandro Alessandroniego.
Aby widzowie uwierzyli, że film jest produkcją amerykańską, wielu członków ekipy i obsady nadało sobie fałszywe angielskie nazwiska: Sergio Leone użył nazwiska Bob Robertson.[2][3] (ku pamięci swojego ojca Vincenzo, znanego przez jego pseudonim sceniczny Roberto Roberti), Ennio Morricone napisał ścieżkę dźwiękową pod pseudonimem Dan Savio (ale w niektórych tytułach zmienia się jego imię na Leo Nichols), natomiast Gian Maria Volonté występuje pod pseudonimem John Wells.
Meksyk, druga połowa XIX wieku. Joe, samotny i pozbawiony środków do życia amerykański rewolwerowiec, przybywa na grzbiecie muła do ponurej meksykańskiej wioski San Miguel na granicy. Pierwszym mieszkańcem, który go spotyka, jest dzwonnik Juan De Dios, który odgadując jego zawód, wyjawia mu, że w tej wiosce może się wzbogacić, jeśli uda mu się nie zostać zabitym.
Kiedy dociera na centralny plac wioski, trzech uzbrojonych mężczyzn naśmiewa się z jego wyglądu i straszy muła, strzelając mu między nogi. Joe chroni się w tawernie starego Silvanito i prosi o posiłek na kredyt. Kiedy je, stary karczmarz stanowczo radzi mu opuścić miasto, spustoszone waśnie między dwiema rywalizującymi ze sobą rodzinami, które wzbogacają się na przemycie: Baxterami, handlarzami bronią i Rojos, trzema braćmi zajmującymi się przemytem alkoholu. Dni w San Miguel są przerywane strzelaninami i morderstwami do tego stopnia, że boy hotelowy i grabarz Piripero są zajęci wzajemnymi pogrzebami.
Joe wraca do awanturników, którzy zastrzelili jego muła, popleczników Baxterów, i uspokaja ich, pokazując swoje umiejętności w posługiwaniu się bronią. Pozyskuje w ten sposób zobowiązanie od Don Benito Rojo za 100 dolarów, budząc oburzenie swojego brata, perfidnego Estebana.
Joe osiedla się w tawernie Silvanito. Kilka dni później przez wieś przeszedł szwadron armii meksykańskiej. Strzelec i karczmarz potajemnie podążają za żołnierzami i są świadkami ich spotkania z eskadrą armii amerykańskiej nad brzegiem Rio Bravo. Spotkanie kończy się jednak tragicznie: Amerykanie masakrują Meksykanów. W rzeczywistości prawdziwi amerykańscy żołnierze zostali eksterminowani wcześniej, a na ich miejsce zasiedli mężczyźni Rojo, dowodzeni przez Ramóna, trzeciego i najniebezpieczniejszego z trzech braci. Rojo przejmują pieniądze eskortujące meksykańskich żołnierzy i organizują konfrontację między obydwoma obozami bez ocalałych.
Joe, udając, że ignoruje incydent, spotyka Ramóna w domu Rojosa, ten jednak ogłasza, że zaprosi Baxterów na kolację, aby zawrzeć z nimi rozejm. Joe, zawiedziony, odwzajemnia zaręczyny i opuszcza rodzinę.
Tego samego wieczoru on i Silvanito zabrali dwóch meksykańskich żołnierzy poległych nad rzeką i zabrali ich na cmentarz pod miastem. Następnie, aby podsycić kłótnię, powiedział obu rodzinom w zamian za pieniądze, że dwóch ocalałych żołnierzy schroniło się na cmentarzu.
Podczas gdy rodziny strzelają do siebie na zewnątrz cmentarza, Joe wkrada się do magazynu Rojo, gdzie znajduje pieniądze armii. Jednak ktoś wchodzi do magazynu i w obawie, że to Rojo, powala go ciosem. W rzeczywistości jest to Marisol, młoda kobieta, która jest z Ramónem.
Joe zabiera nieprzytomną młodą kobietę do Consuelo Baxter w chwili, gdy jej mąż John wraca, mówiąc jej, że Rojos wzięli do niewoli ich syna Antonio na cmentarzu.
Następnego dnia w napiętej atmosferze organizowana jest wymiana Antonio na Marisol. Przy tej okazji Silvanito wyjaśnia Joemu, że Marisol jest zobowiązana pozostać z Ramónem w zamian za bezpieczeństwo swojego męża i jej małego chłopczyka Jesúsa.
Joe wraca do domu Rojo podczas imprezy i jest świadkiem demonstracji umiejętności Ramóna w posługiwaniu się jego ulubioną bronią, karabinem Winchester. Ramón wyjaśnia Joemu, że najpewniejszym sposobem zabicia człowieka jest uderzenie go karabinem w serce oraz że „kiedy bandyta spotyka bandytę, bandyta jest martwy”.
Wkrótce potem Ramón wychodzi z kilkoma mężczyznami, zostawiając Joe i resztę rodziny na imprezie. Później, udając pijanego, Joe opuszcza imprezę. Gdy tylko Rojos stracą go z oczu, uwalnia Marisol, każe jej odnaleźć męża i dziecko, daje im pieniądze i zaprasza do opuszczenia tego przeklętego kraju.
Następnie wraca do domu Rojos, ale tam zastaje czekającego na niego Ramóna, który jest pewien jego udziału w zniknięciu Marisol.
Joe zostaje pobity na śmierć przez Rojo, ale nie chce mówić. Bicie zostaje jedynie tymczasowo wstrzymane, aby zapobiec śmierci, a on zostaje zamknięty w magazynie. Ale Joe natychmiast pozbywa się swoich strażników, podpala magazyn i udaje mu się uciec.
Ramón organizuje bezlitosne polowanie. Wszystkie domy zostają splądrowane, łącznie z tawerną, w której Silvanito zostaje bezlitośnie pobity. Pozostał jeszcze ostatni dom do przeszukania – dom Baxterów. Rojo podpalili go, a członkowie rodziny ginęli jeden po drugim, uciekając przed dymem i płomieniami. Pomimo bezwarunkowej kapitulacji John Baxter, Antonio i Consuelo również zostali w barbarzyński sposób zabici.
Podczas masakry w Baxterze Joe, który ukrył się w pustej trumnie, zostaje przetransportowany z wioski przez Piripero. Znajdując schronienie w opuszczonej kopalni, z pomocą Silvanito, Joe leczy swoje rany, odzyskuje siły i przygotowuje zemstę.
Niestety, pewnego dnia Rojos przechwytują Silvanito, gdy ten przygotowuje się do opuszczenia kraju z zapasami. Następnie Piripero udaje się do Amerykanina, który nie tylko informuje go o zdarzeniu, ale także zwraca mu karabin i trochę dynamitu.
Kiedy Rojos torturują Silvanito przed tawerną, następuje grzmot eksplozji, która wypełnia miejsce dymem. Gdy tylko dym opadnie, pojawia się Joe i nakazuje Rojo uwolnić starego Silvanito. W odpowiedzi Ramón strzela mu w serce. Joe upada, ale wstaje. Ramón strzela do niego ponownie, ale Joe wstaje ponownie i podchodzi, rzucając mu wyzwanie, by strzelił mu w serce. Ramón strzela całym magazynkiem do Joego, a gdy oddany zostaje ostatni strzał, a Joe nie umiera, ten podchodzi i pokazuje, że pod poncho ukrywa metalową płytkę ze śladami siedmiu strzałów w pobliżu jego serca.
Następują pełne napięcia chwile, pod koniec których Joe wyciąga broń i zabija wszystkich pozostałych Rojo, w tym Don Benito, oszczędzając jednak Ramóna, którego karabin po prostu spada na ziemię. Następnie, po uwolnieniu Silvanito, rzuca Ramónowi wyzwanie, aby zweryfikował jego słowa, że mężczyzna z pistoletem nie miałby szans w starciu z mężczyzną z karabinem. Rzuca ogierka na ziemię i zaprasza rywala, aby wziął broń i strzelił. Obaj mężczyźni padają na ziemię, chwytają broń i szarżują, ale Joe jest najszybszy i uderza Ramóna. Meksykanin próbuje wstać, ale po kilku chwilach umiera. Rodzina Rojo i jej poplecznicy zostają eksterminowani. A przynajmniej tak się wydaje. Joe słyszy za sobą strzał: odwraca się i widzi Silvanito uzbrojonego w dwulufową strzelbę, podczas gdy Esteban Rojo zostaje postrzelony przez okno. Ten ostatni pochylił się, kiedy Joe przybył, aby zaskoczyć go od tyłu, tak jak zawsze chciał. Joe, ostatni zabity wróg, żegna Silvanito i Piripero, pozostawiając San Miguel wolne od jego brutalnych panów.